• A to ciekawe:

    niedziela, 18 listopada 2018

    Praca w charakterze Juicera, czyli osoby ładującej elektryczne hulajnogi



    Wiele osób jest zdania, że w codziennej pracy nie ma absolutnie miejsca na postawę „hulajdusza piekła nie ma”. Rzeczywiście ta dewiza nie powinna przyświecać żadnemu człowieka w czasie pracy, co innego motto  hulaj…noga.

    Trudno dziś jednoznacznie stwierdzić, kto wpadł na pomysł skonstruowania hulajnogi. Według niektórych źródeł pierwsze pojazdy tego typu pojawiły się na początku XIX wieku w Niemczech, inni znawcy tematu są zdania, że na pomysł skonstruowania prostego pojazdu składającego się z kół, platformy i kierownicy wpadł piętnastoletni chłopiec z Wielkie Brytanii.

    Jakiś czas temu niecodzienny sposób wykorzystania tych zabawnych pojazdów zaproponował amerykański start up Lime, udostępniający hulajnogi elektryczne na minuty w miastach takich, jak San Francisco, Madryt, Paryż, czy Praga.

    W związku z pojawieniem się elektrycznych hulajnóg Lime na ulicach niektórych polskich miast firma poszukuje pracowników obsługi, zwanych juicerami. 




    Każdego wieczoru juicer ma wyruszać na specyficzne łowy w poszukiwaniu rozładowanych hulajnóg elektrycznych, następnie zabierać je do domu, by naładować ich baterie, a o poranku na nowo rozstawiać na ulicach miast.

    Firma obiecuje elastyczne warunki współpracy oraz atrakcyjny system wynagradzania juicerów, podkreślając, że ten sposób zarobkowania może okazać się interesującym rozwiązaniem np. dla studentów.

    Bylibyście zainteresowani taką ofertą, a może ktoś z Was ma już doświadczenia związane z tą pracą. Zachęcam do podzielenia się opiniami w komentarzach.



    Foto: foter



    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz

    Praca marzeń

    Poradniki

    Ciekawostki