Jeśli wizyta w Urzędzie
Skarbowym nie budzi już w Tobie tego dreszczyku emocji, co niegdyś, jeżeli na
widok sunącego lewym pasem w żółwim tempie kierowcy Tico nie chcę Ci się nawet
nacisnąć na klakson, a piąta kawa wypita przed południem nie podnosi ciśnienia,
to być może jest to znak, że potrzebujesz nowej pracy.
Zatrzymaj się na moment,
podnieś wzrok znad stosu dokumentów, wstrzymaj dłoń mieszającą cukier w
herbacie i oderwij wzrok od pasjansa stawianego na ekranie komputera. Wśród nas
są bowiem ludzie, którym niemal każda minuta spędzona na wykonywaniu służbowych
obowiązków dostarcza spory zastrzyk adrenaliny. Pozwól, że przedstawię kilku z
nich:
Elektryk wysokich napięć
Praca elektryka musi
być elektryzująca sama w sobie, jeśli do zakresu jego obowiązków dołożymy fakt,
że na miejsce usterki dostaje się on śmigłowcem, z pokładu którego żwawo przeskakuje
wprost na linie wysokiego napięcia zawieszoną kilkadziesiąt metrów nad ziemią,
to można iść o zakład, że wykonywanie tego rodzaju zawodu przynosi każdego dnia
wręcz porażająco silne emocje i wrażenia. Wygląda na to, że niektórzy ludzie po
prostu uwielbiają iść z prądem wydarzeń, skoro decydują się na tak pełną
niebezpieczeństw i wymagającą pracę. Chwała im za to.
Ratownik na motocyklu
Kiedy linia między
życiem, a śmiercią robi się niebezpiecznie cienka, a ludzkie życie zaczyna być
w niebezpieczeństwie, do akcji coraz częściej wkraczają ratownicy na
motocyklach. Ci wspaniali mężczyźni na swych zawrotnie szybkich maszynach są w
stanie z narażeniem życia, lotem błyskawicy przebić się przez zakorkowane
miasto, by nieść pomoc medyczną ofiarom wypadków na długo przed tym zanim na
miejsce przybędzie ambulans z załogą. Nic więc dziwnego, że motocyklowe karetki
stają się coraz bardziej obecnym elementem krajobrazu wielu zatłoczonych
metropolii.
Motolotniarz
Czy kiedykolwiek
marzyłeś o tym, by choć przez chwilę wzbić się w powietrze i móc poszybować wysoko
nad dachami domów, by poczuć się wolnym jak ptak? Niektórym ludziom udało się
spełnić to marzenie za sprawą nietypowego hobby, za jakie można uznać loty
motolotnią. W tej grupie jest kilku szczęściarzy, którzy ze swej pasji uczynili
sposób zarobkowania. Wśród nich jest między innymi Christian Moullec prawdziwy
fan latania i miłośnik ptaków, który od lat dzięki swej motolotni pomaga gęsiom
odnajdować najbezpieczniejsze drogi migrowania. Ten niezwykły mężczyzna od
jakiegoś czasu oferuje komercyjne loty motolotnią, podczas których pasażerowie
doświadczają jedynej w swoim rodzaju możliwości obcowania z dziką naturą i lotu
w kluczu razem z migrującymi ptakami. W ten sposób „człowiek-ptak,” jak
nazywają go niektórzy zarabia na życie, a także wspomaga finansowo projekty
badawcze związane z migracją dzikich gęsi.
Alpinista przemysłowy
Praca alpinisty
przemysłowego to zdecydowanie praca dla ludzi, którzy mierzą wysoko, tak wysoko
jak tylko się da. Zamiast jednak zdobywać ośnieżone szczyty, czy penetrować głębokie jaskinie osoby wykonujące ten zawód
wspinają się na dymiące kominy, maszty antenowe, czy szklane budynki wykonując
często bardzo niebezpieczną, ciężką i wyczerpującą pracę fizyczną, dzięki
której w naszych mieszkaniach jest ciepło, jasno i przytulnie.
Foto: Unsplash
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz